wtorek, 19 marca 2013

Kolory wybrane.

Długo nad nimi myślałam...

Po zaliczonej wpadce z kolorem w naszym pokoju, która trochę przyhamowała moje zapędy i odwagę w doborze kolorów, mam nadzieję, że tym razem to będzie strzał w dziesiątkę...zresztą będziecie mieli okazję ocenić sami- Zapraszam.

Akrylacik na wszystkie niedociągnięcia:)


Sufit już pomalowany.



A co tam u mojej córeczki??

Aha! żałuję że zapytałam:PP


Oto i one- główni bohaterowie tego postu- klasyczna szarość i złocisty szafran :D





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz