Moje dziecko, w końcu doczekało się swoich literek. Najpierw chciałam je zamontować na żółtej ścianie, na przeciwko drzwi, aby nikt nie miał wątpliwości gdzie się znajduje:)) Ale w końcu zdecydowałam się na przyklejenie ich nad łóżeczkiem i to był dobry wybór, gdyż cały napis jest dosyć okazały.
Gdyby zawisł nad zjeżdżalnią, pod którą stoi szafka, obok zasłony na żółtej ścianie- było by tam nieźle "naźgane".
Tym samym znalazł swoje miejsce na szarej ścianie- równoważąc ozdoby w całym pomieszczeniu.
Oto efekt:
Trochę perspektywy:
Jeśli to oglądasz- zostaw komentarz to się ucieszę;))